poniedziałek, 12 listopada 2007

Remont







No i nadszedł czas na remont pokoju w postaci malowania. W trakcie okazało sie, że bez walki z nierównościami ścian przy pomocy gładzi się nie obejdzie, więc Pani Majster (malyrz tynkorz) dzielnie stawiła czoło wyzwaniu ze skutkiem jak dla mnie dobrym. Pani Majster nie była tak całkiem zadowolona...
Za pomoc, pomysły i cierpliwość Pani Majster :*
Dziękuje Pomagier

PS. Mam nadzieję że mnie za te zdjęcia nie udusisz :*

Brak komentarzy: