poniedziałek, 3 marca 2008

Czytanie Sasnala w Kronice wraz z Krytyką Polityczną


W sobotę ostrzyłem sobie zęby na pokaz filmów Sasnala w bytomskiej Kronice. Miał on być połączony z dyskusją pod tytułem "Czytanie Sasnala" w ramach otwarcia klubu Krytyki Politycznej na Śląsku. Skład gości, zaproszonych dyskutantów był ciekawy: K. Szczuka, A. Przywara, S. Ruksza i prowadzący S. Cichocki. Niestety pierwszy raz odkąd uczęszczam do Kroniki zawiodłem się... Moje oczekiwania były proste: skoro prezentacja filmów (miały być 4), a temat to "czytanie Sasnala" w kontekście wydanego przez Krytykę Polityczną przewodnika "Sasnal" a w dalszej perspektywie kończącej się głośnej wystawy "Lata Walki" w warszawskiej Zachęcie, którą ciągle trawię po odwiedzinach stolicy 2 tygodnie temu to liczyłem na schemat puszczamy film, analizujemy go i dyskutujemy na podstawie filmu o głębszych korzeniach i szerszej interpretacji sztuki Wilhelma Sasnala w ogóle. No i się przeliczyłem, bo na początku był czterominutowy film "Elvis", a po nim dłuuugaaa gadanina o polityczności i kontekstach oraz głównie malarstwa (a bardziej jego odbioru medialnego) praktycznie bez nawiązania do tego filmu. Po godzinie momentami tylko interesujących wywodów, wymiękłem... nawet nie miałem siły zadawać jakichkolwiek pytań... Pozostałych filmów już nie zobaczyłem. Zaproszeni goście zupełnie przytłoczyli swoimi poglądami i długimi wywodami publiczność, ponadto samego tytułowego czytania Sasnala poza lewicowym i holocaustowo-jedwabno-grossowym kontekstem nie uświadczyłem. Najciekawsza ale i kontrowersyjna wydała mi się wypowiedź bodajże A. Przywary, że malarstwo Sasnala to sztuka szybkiego reagowania. Z tym twierdzeniem nijak nie potrafię się zgodzić, bo mimo, że obrazy jakie maluje autor dotyczą pewnych aspektów, które są obecnie dyskutowane w mediach to jednak do szybkiego reagowania bym tego nie zaliczył. Inspiracja płynąca z upublicznionych wydarzeń typu mord w Jedwabnem, pogrom kielecki i reinterpretacja na ich podstawie komiksu Maus czy filmu Shoah to nie jest szybkie reagowanie, czas dotarcia do odbiorcy danego dzieła jest na tyle długi że słowo szybkość jest tu nie na miejscu, a szybkość reakcji malarza na wydarzenia, poparta namysłem i samym procesem malowania też nie ma w tym kontekście nic do rzeczy zwłaszcza, że jego wypowiedź artystyczna jest dojrzała i przemyślana, nie ma nic z szybkiej, niepogłębionej refleksją reakcji.
Temat kontekstu politycznego i zaangażowania
artysty w lewicowy nurt związany ze środowiskiem Krytyki Politycznej w sumie dosyć oczywisty biorąc pod uwagę wypowiedzi samego Sasnala, ale nie będący główną istotą jego sztuki mnie znudził.
Film "Elvis" ciekawy, oparty na motywie obracającego się laptopa z fragmentami video z You Tuba z występami Elvisa najpierw w szczycie możliwości a później w fazie schyłkowej kiedy zbliżenia na twarz pokazują ściekający makijaż i zniszczoną, zmęczoną intensywnym życiem i używkami osobę, która mimo to jeszcze się jakoś odnajduje w muzyce - archetypowe wręcz przedstawienie oblicza gwiazdy muzyki, byłoby banalne gdyby na zakończenie nie video fanowskie starszego facia z brzuszkiem i gitarą próbującego zaśpiewać piosenkę Elvisa, ale nie wcielając sie w niego tylko po prostu grającego i śpiewającego przed kamera wideo. Być może było to ostatnie z pasujących do hasła wideo
wyszukane na YT, a może po prostu poza całą otoczka blichtrem sławy i obecnością w mediach to właśnie piosenki są najważniejszą "spuścizną" po artyście. Czyżby Autor ironicznie się dystansował w taki sposób do swojej pozycji w polskich mediach i światku sztuki? A może to prosta afirmacja dzieła nie w oderwaniu od twórcy a pomimo jego obecności i sławy?

W sumie najfajniejsze były Różowe Świecące Jelenie z kończącej się wystawy "Noc Polarna", ale o tym kiedy indziej


PS. O wiele bardziej wartościowa jest rozmowa J. Banasiaka z Sasnalem na temat wystawy w Zachęcie: http://www.krytykant.pl/index.php?id=129 polecam

3 komentarze:

LemmusLemmus pisze...

Sorry I can't write in Polish; hope you can read English.

I just want to say that these are incredibly good photos; I'm becoming a regular!

Grisza pisze...

Thanks for opinion, I'm glad that You like these pictures. i can read and write English :) If you became regular, I will try to add some additional notes in English

LemmusLemmus pisze...

Oh, that's very nice of you, but won't be necessary. I'll just enjoy the photos.

Of course, I don't know how many other international readers you have.